Cover awArts 2020: TOP 20-11

Hasłem przewodnim ósmej edycji Cover awArts jest „Uncover the story”. Chcemy spojrzeć pod „maskę” okładki, poznać kryjącą się za nią historię, dać głos autorom opraw. Możecie też odsłuchać muzyki, którą skrywa oprawa, to ona nadaje kontekst grafice i pozwala spojrzeć na projekt w pełnym świetle.

Przed wami druga dziesiątka najlepszych okładek płyt 2020 roku. Z kolei TOP 10 okładek i opraw możecie obejrzeć na naszej internetowej gali – sprawdźcie co jurorzy mieli do powiedzenia o zwycięskich projektach!

20

Barto’cut12 tworzy swoje albumy „od A do Z” – również oprawy. Ta miała być pierwotnie oparta na obrazie namalowanym metodą akryl na płótnie, finalnie stanęło na „domku dla lalek”. Elementy plastikowych mebelków autor ściągnął z różnych zakątków świata, a opracowanie scenerii i roli postaci lalki zajęło mu pół roku. Za tło posłużył karton po butach oklejony śliskim białym papie­rem, za reflektor – biurkowa lampka.

Scenografię stanowi kilka sztucznych kwiatów kupionych w lokalnej kwiaciarni, „mebelki” oraz lalka lekko przerobiona na wygląd autora. Barto’cut12 eksperymentował z wieloma układami wystroju, by w końcu pogrążyć pomieszczenie w budzącym niepokój nieładzie. W zamierzeniu autora scena wyraża sztuczność poprzez plastikowe kwiaty w telewizorze czy rozbite małe talerzyki i kieliszki wokół rozwalonych krzesełek. Lalka z pustym wzrokiem i pozbawioną życia mimiką, trzymająca sztuczny czerwony tulipan, ma sugerować, że „wszystko jest dobrze” w tym całym huraganie emocji.

posłuchaj

19

To drugi album zespołu Pin Park. Zespół używa wyłącznie analogowych syntezatorów, by stworzyć tajemniczy, niepokojący i nieoczywisty klimat, nawiązujący bezpośrednio do krautrocka czy pionierów muzyki elektronicznej, takich jak Kraftwerk. Jak sami mówią, ich muzyka nacechowana jest technologiczną melancholią. Hanna Cieślak projektując okładkę chciała oddać chropowatą, ziarnistą fakturę tej muzyki; nawiązać – podobnie jak muzycy – do estetyki retro oraz oddać atmosferę pół-snu, którą stworzyli na płycie. Swój zamiar zrealizowała wzorowo, symetryczną, odrealnioną ilustracją uderzając w nutę oniryzmu i zachowując przy tym swój niepodrabialny styl.

posłuchaj

18

Tytułowy „tropizm” odnosi się do biologicznego zjawiska – reakcji ruchowej roślin i małych organizmów na bodźce zewnętrzne, takie jak światło słoneczne, temperaturę, grawitację czy zranienie. Natomiast tropizm, który dla Hani Cieślak stał się inspiracją do stworzenia okładkowej ilustracji wywodzi się z psychologiczno-filozoficznej definicji utkanej przez francuską pisarkę Nathalie Sarraute.

W jej myśl, podobnie jak rośliny, jesteśmy podatni na wewnętrzne, niemalże podświadome ruchy będące reakcją na świat zewnętrzny. Ruchy te niejako „prześlizgują się po skraju naszego postrzegania w postaci nieokreślonych błyskawicznych wrażeń” od czasu do czasu pobłyskujących w naszej świadomości niczym kawałki szkła.

posłuchaj

17

Płyta jest zbiorem wyselekcjonowanych utworów, skomponowanych od wydania płyty „Transit”. Jest więc rodzajem kolekcji „best of” i ten trop był główną inspiracją do powstania graficznego projektu. Okładka przedstawia przeciętą czarną kulę, której przekrój odsłania feerię kolorowych sferycznych pierścieni, odpowiadających liczbie utworów na płycie. Zderzenie ze sobą barw chłodnych i ciepłych, nietypowo przełamanych kolorystycznie w środku kompozycji budzi pewien rodzaj zaskakującej dynamiki. Pomysł ten został wykorzystany w projekcie pozostałych komponentów grafiki.

Nietypowym zabiegiem jest wprowadzenie kolorowego wzoru na wewnętrzną stronę opakowania płyty winylowej, w miejscu widocznym tylko podczas wyciągania płyty. Dało to ciekawy efekt związany z jednoczesnym dyskomfortem, jaki wzbudza niemożność zobaczenia kompozycji w całej okazałości. Na potrzebę powiązanych wydawnictw cyfrowych, projekt rozwinął się w cały system graficzny, będący logicznym rozwinięciem głównego pomysłu.

posłuchaj

16

W temacie futurystycznych samochodów ostatnie słowo nie należy już do Elona Muska. Polskiego cybertrucka okładek płytowych (a w zasadzie jego połowę) zaprojektował znany nie tylko w świecie mody fotograf Marcin Kempski, a jego wizję, z troską o najmniejsze detale, urzeczywistniła Anna Szczęsny i Formy Scenografia. Owa połowa pojazdu posłużyła za atrybut nie tylko twórcom poligrafii, ale również autorom teledysku do utwóru „Annuszka”. Tytułową „zabawę” słowem i obrazem kontynuuje Tomek Kuczma, projektant i dyrektor artystyczny projektu – mocna, żółta typografia kompozycyjnie domyka całość

posłuchaj

15

Na froncie płyty EABS „Discipline of Sun Ra” zostało wykorzystane zdjęcie autorstwa Romana Kozłowskiego, które powstało podczas pierwszego koncertu Sun Ra w Polsce, który miał miejsce w 1986 roku w Kaliszu. Płyta została wydana na CD, a także w dwóch wersjach winylowych, zwykłej oraz deluxe. Limitowaną do pięciuset sztuk edycję deluxe wyróżnia biały winyl oraz dołączony do płyty plakat. Do wydrukowania całości wykorzystano czarny, barwiony w masie papier, a biały nadruk wykonano w technice sitodruku.

posłuchaj

14

Okładka albumu „Pogłosy” to nawiązanie do tytułowego zjawiska stopniowego zanikania energii dźwięku po wygaszeniu źródła. Album jest pełen przestrzeni, która, tak jak typografia na okładce, wiruje w swoim otoczeniu. To jeden z bardziej oryginalnych przykładów trendu liquid typography dostrzegalnego wśród polskich okładek z 2020 roku. Żywa żółć i wtórująca jej jasnofioletowa apla wspaniale korespondują z surową, rozmytą klatką filmu wyciętą z visualizera albumu.

posłuchaj

13

Za projekt okładki odpowiada sam autor – Artur Oleś/Chino. Płyta jest swego rodzaju refleksją na temat autostrady A4, w przypadku której wachlarz emocji autora osiąga pełne spektrum: od absolutnego zachwytu wieloma jej zakątkami i aspektami, po absolutny opad rąk, na myśl o niekończących się przebudowach i cenach za odcinek Krk-Kato. Powstała cała lista niecodziennych obiektów i zjawisk wizualnych zaobserwowanych przez wiele lat podróżowania trasą łączącą Drezno, Kraków i Katowice, czyli miasta z którymi autor jest mocno związany.

Kilka z tych sytuacji została zobrazowana na froncie okładki w charakterystycznym linearnym języku graficznym Artura. Znajdziemy tu miejsce lądowania samolotów nad autostradą w Balicach, stację benzynową wg projektu Friedricha Tammsa we Wrocławiu czy legendarne studia filmowe w Alwerni. „Autostrada” jest swego rodzaju hołdem dla legendarnego albumu Kraftwerk „Autobahn”, dlatego inspiracją dla układu kompozycyjnego była grafika tejże płyty.

posłuchaj

12

„47playground” to debiutancki krążek OKIego – 11 kawałków będących przekrojem jego inspiracji muzycznych, podlany niepodrabialną energią i dynamiką. Inspiracją sesji fotograficznej do albumu było zdjęcie Diane Arbus „Child with toy granade in Central Park” wykonane w 1962 roku w Nowym Jorku. Piotr Pytel wraz z raperem stwierdzili, że zrobią z niego tego „chłopca z granatem” na jego własnym podwórku „47 playground”. Owe zdjęcie Tomek Kudlak skonfrontował z typografią przywodzącą mu na myśl rewolucję w drugiej połowie lat 60 – okresem buntu młodych przeciwko establishmentowi. Swoją siłę okładka zawdzięcza właśnie tej symbiozie niepokojącego zdjęcia z dynamicznym liternictwem.

posłuchaj

11

Biały Tunel to całkowicie nowy skład, którego premiera i członkowie owiani byli tajemnicą. Projektanci zdecydowali się na równie tajemnicze przeprowadzenie całej komunikacji związanej z albumem: począwszy od teaserów aż po szatę graficzną albumu. To konceptualne wydawnictwo łączące techniczny ascetyzm z bezkompromisową, brutalistyczną estetyką. Zimny, pozbawiony emocji i „user hostile” design przywołuje na myśl pragmatyczną typografię lat 60 stosowaną przez specjalistów inżynierii kosmicznej. Eksperymentalne podejście do projektowania ma odzwierciedlać szereg odważnych decyzji artystyczno-wizerunkowych podjętych przez formację.

posłuchaj

Powiązane artykuły: