Cover awArts 2013: Polski TOP 25-11

25

Niby powtórzenie tytułu w obrazie to redundancja, ale w tym przypadku kształt plamy nie jest oczywisty, a całość projektu zakorzeniona jest w estetyce polskiego jazzu.

24

Sprytna zabawa typografią to znak rozpoznawalny Michalskiej – trzyma pieczę nad całą identyfikacją Blindead, dzięki czemu zespół może się pochwalić naprawdę pomysłowymi i oryginalnymi publikacjami. Michalska lubuje się w literkach, a w swoich projektach dąży do prostoty i czystości wizualnej. To kawał naprawdę dobrej dizajnerskiej roboty, dzięki której Blindead może się poszczycić najbardziej wyrazistą oprawą tego roku na polskiej scenie metalowej.

23

Honorata Karapuda konsekwentnie i ze smakiem trzyma się obranej stylistyki – podobnie jak przy Spadochronie, główną rolę nadal odgrywa tu kolor i projektowanie poza komputerem. To najlepszy dowód na to, że wszelkie zabiegi graficzne można również odtworzyć przed obiektywem aparatu, a efekt końcowy nierzadko jest bardziej atrakcyjny od płaskiego projektowania.

22

Riverside wiernie trwa przy panu Smith. Ten lekko oddalił się od swojej rozpoznawalnej kreski, ale SoNGS w komiksowej estetyce okazuje się być najlepiej odbieraną oprawą zespołu.

21

Ludowe wzory to absolutny hit tego roku nie tylko w butikach na Floriańskiej. Wersja cyfrowa krąży z trochę inną okładką, ale w bitach trudno przedstawić naprawdę efektowną owalną puszkę.

20

Borys w zeszłym roku popisał się okładką dla Kamp!, w tym zadbał o fotograficzną część oprawy dla Rebeki, wciąż trzymając się swojej florystycznej stylistyki. W dużej jednak mierze wyjątkowy dizajn Hellady zawdzięczamy Idze Kucharskiej, poznańskiej projektantce graficznej. Geometria i zastosowana kolorystyka świetnie korespoduje zarówno z fotografiami Bodetki jak i z muzyką tego debiutanckiego albumu, za jaki Rebeka zbiera coraz więcej laurów.

19

Okładka została bardzo dobrze przyjęta przez fanów, zaczęto się nawet zastanawiać czy czarnoskóra właścielka bioder ma jakiś związek z przeżyciami Teielte. Świetny przykład zmysłowej i seksownej okładki, która jednocześnie nie wymaga stosowania cenzury w internecie.

18

Prostota i elegancja. To jedna z tych okładek, na temat których ciężko się rozpisać, a zarazem jest w niej coś atrakcyjnego. Dosłowne ilustrowanie nazwy zespołu na okładce to teoretycznie pójście po linii najmniejszego oporu, ale też po co rzucać się na głęboką wodę, gdy czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze?

17

Są dwie rzeczy, które kompletnie odróżniają Epkę Kucharczyka od pozostałych laureatów: po pierwsze, to album ze zdecydowanie najniższym nakładem jaki znalazł się wśród tegorocznych wyróżnionych (33 sztuki), po drugie, każda z tych okładek była inna, ręcznie rysowana przez samego Wojtka. Tym bardziej miejsce Chest w zestawieniu cieszy – zapewnia bowiem o słuszności takich wydawnictw.

16

Sainer szerzej znany z szerokich (i wysokich) dzieł, coraz częściejpojawia się również na formacie 12×12. Polskie Karate oddało mu swoisty hołd, pokazując pracę artysty w teledysku.

15

Jak widać, czasem przepisem na dobrą okładkę jest kilka zdjęć warszawskiego Ursynowa uzupełnionych dyskretną typografią. Pierwszy kadr teledysku zachowuje spójność z frontem Walk It Off, a sama okładka, cóż… idealnie pasuje do muzyki.

14

Od Forina propozycja zgoła niehiphopowa. Walentynkowa, ale bez cukru. Jedna z prac odtworzonych podczas krakowskiego eventu.

13

Po prezentacji frontu Czarnej Białej Magii nie obyło się bez kontrowersji. Fani Sokoła zastanawiali się, czy to już finalna wersja (podobnie, jak wcześniej przy tytule nagrania) i doszukiwali się ukrytych znaczeń w pionowych i poziomych pasach. Jednak jak widać po miejscu w naszym rankingu, z czasem docenili ten spójny i przemyślany, ale awangardowy, jak na naszą scenę hiphopową projekt.

12

Monopolista na okładki dla wytwórni Nextpop. To już druga okładka autorstwa Jędrzeja w tym roku, a trzecia, którą stworzyły umysły kolektywu Woom. Na ilustracji znajduje się powierzchnia odbijająca światło niczym lustro – zapewne postać ukrywająca swoją twarz za zwierciadłem to nawiązanie do tajemniczego składu BOKKI oraz do ich prośby, by nie skupiać się na nich samych, lecz na własnym odbiorze ich muzyki.

11

Four Track Extended Play

Edie Chancellor Adela Rostek Marcin Lewandowski

Autorami grafiki do Four Track Extended Play są Adela Rostek oraz jeden z członków zespołu – Marcin Lewandowski. W końcu któż może lepiej wiedzieć jak ma wyglądać okładka zespołu noise rockowego jak nie muzyk takiego zespołu? Wystarczy posłuchać, żeby się przekonać. Opracowaniem całości zajęła się Edie Chancellor.